Tego kompletu już nie mam. Jeśli spotkam taki sam kształt na wisior to go powtórzę.
Spróbowałam zrobić też taki z wplecionymi guzikami. Wyszło nieźle. Zrobiłam zapięcie, ale praktycznie jest ono nie używane. Można wkładać przez głowę.
Ten mi zastępuje szaliczek w chłodne dni.
Jest to moja pierwsza próba sznurka robionego na szydełku koralikami. Koraliki nie są równe, ale i tak jestem zadowolona.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny oraz komentarze.
jejqu ile tego!!! przepiekne obrazy, juz tak tawno zadnego nie zrobilam i teraz bedzie mnie kusic hehe
OdpowiedzUsuńkorale super i taka masa roznosci!te szare z kwiatuszkami mnie powalily-przesliczne i takiego czegos to ja jeszcze nie widzialam! :)
pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję. Przez 30 lat zebrało się tego trochę. Kiedy nie zajmowałam się biżuterią było więcej czasu na haft. Możesz zacząć od małego obrazka, bo duży zniechęca na początku. Trzeba mieć dużo samozaparcia, żeby się zdobyć na większy rozmiar. I tak małymi kroczkami dochodzi się do postawionego przez siebie celu.
UsuńPozdrawiam :)
hafciki przesliczne zwlaszcza ta lilia mi sie podoba :) a korale piekne najbardziej niebieskie i fioletowe mi sie podobaja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam :)
Nie mogę oderwać oczu od tych naszyjników. Toż to istne cuda:)!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne robisz te korale!!! aż oczu oderwać nie można! :)
OdpowiedzUsuń