Byłam długo nieobecna na blogu. Miałam trochę zwolnione obroty w dzierganiu. Koniec lata to również robienie przetworów. Oto zrobione jeszcze w lecie naszyjniki.
Ten jest mój osobisty.
A tu, coś już na jesień. Chusty.
I dla siebie.
Dziękuję za Waszą obecność u mnie.
Życzę miłego odpoczynku.
Przecudne szydełkowe prace! Jestem raczej początkującą wielbicielką szydełka, ale czy mogłabym prosić o wzór na ten beżowy szalik?
OdpowiedzUsuńPiękne prace, naszyjniki są obłędne.Pozdarwiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSame cudne rzeczy, naszyjniki wyglądają genialnie:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle arcydzieła rękodzielnictwa :)
OdpowiedzUsuńTe naszyjniki są super, oryginalne i niepowtarzalne :)) Idzie jesień, więc chusty zrobią furorę :))
OdpowiedzUsuńPodziwiam i podziwiam i nadziwić się nie mogę jakie cudowności tu powstają!!!!!
OdpowiedzUsuń