W między czasie powoli przygotowuję sobie włóczkę. Pruję swetry i zwijam w gałki, żeby nitka się wyprostowała. Musi tak jakiś czas poleżeć. A teraz to co zrobiłam ostatnio. Włóczkowe, duże broszki.
Największa ma 10 cm, a najmniejsza 7,5 cm.
I naszyjniki. Ten w brązach, to powtórka wcześniej zrbionego we fiolecie. Zrobiłam dla znajomej w ramach
podziękowania.
Ten zrobiłam sobie. Lubię fiolety z dodatkiem innych kolorów.
A ten, to dwa grube sznury robione na drutach i spięte szydełkową broszką.
Jeszcze raz dziękuję bardzo za odwiedziny i miłe słowa zostawione w komentarzach.
Miłego i słonecznego dnia życzę.
Broszki cudne! Nie wspomnę już nawet jak by mi się marzył taki brązowy naszyjnik! Cudny;D
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje ten naszyjnik w brązach! :)
OdpowiedzUsuńW naszyjniku brązowo kremowym zakochałam się,jest cudowny !!!!
OdpowiedzUsuńTeż stawiam na ten brązowo-kremowy.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwszystko jest takie przepiękne, że aż oczu oderwać nie mogę!!! broszki skradły moje serce!!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne broszki ,i korale , kule szydełkowe ,,coś podobnego sobie robię ..ALe idzie mi to tak wolno ..
OdpowiedzUsuńten brązowy jest świetny!!
OdpowiedzUsuń